Włoska nuta we Wrocławiu

Październik był o tyle sprzyjającym miesiącem, że nie wymuszał konieczności wymiany garderoby. Letnie sukienki miały swoje ostatnie pięć minut. Słoneczne popołudnie zainspirowało mnie do utrzymania sesji we włoskim klimacie. Co do lokalizacji nie miałam żadnych wątpliwości.

Na wrocławskiej Klecinie znajdziecie jedno z moich ulubionych miejsc we Wrocławiu. Mimo, iż mocno oddalone od centrum, to warto przebić się przez całe miasto by zajrzeć do Delikatesów Karczoch. Mijam je każdego dnia, a urocze nakrycia za każdym razem przypominały mi, że muszę tu zrobić zdjęcia. Jednak Delikatesy Karczoch to nie tylko miejsce, które urzeka wizualnie estetów. Przede wszystkim zjednuje sobie fanów dobrego smaku. To raj dla smakoszy. Odkryjecie tu pyszne włoskie i ekologiczne specjały: wędliny, sery a także desery. Możecie także kupić autorskie beczkowane wino. Wystarczy przyjść z własną butelką lub kupić na miejscu. Asortyment kusi za każdym razem ilekroć się tam zjawię. 

Natomiast jeśli macie chwilę czasu by usiąść to zdecydowanie skuście się na jedną z pozycji menu. Może tarta, bagietka, lub włoskie specjały podane na desce. Na pewno nie oprzecie się słodkim przysmakom. Zatrzymajcie się by poczuć klimat. Niesamowicie miła i przyjazna obsługa pomoże Wam dokonać właściwego wyboru. Do takich miejsc miło się wraca.

Stylizacja także z włoską nutą. Sukienka z naturalnego lnu posiada delikatne bufki na ramionach, a z przodu maleńkie guziki. Len ma niestety to do siebie, że dość szybko się gniecie a w prasowaniu bywa oporny. Wyraziste zielone kolczyki zgrały się z nakryciem stołu.  Do tego lakierowane sandały. 

Serdecznie podziękowania dla Właścicielki za umożliwienie nam realizacji sesji.

photography Kamil Litwin

photography Kamil Litwin

photography Kamil Litwin

photography Kamil Litwin

photography Kamil Litwin

photography Kamil Litwin

(Zara dress & shoes, Mango earrings, vintage basket)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *